taka sobie środa …

skończyłam pisać część magisterki, więc wybrałam się z rana (godzina 13, hahah) na uczelnię, żeby oddać tekst promotorowi. nie miał za bardzo czasu, więc powiedział tylko, że mało tego i coś tam jeszcze i nas przegonił (tzn Maćka i mnie)… wróciliśmy więc do Brzeźna, poszliśmy na lumpy i na lody i przy okazji spaceros krótki…

fotorelacjon… 
piękny i cudowny wydział UG ) trochę tęsknię za nim …

wydział1.jpg

a tutaj już Brzeźno… Maciek i dom zdrowojowy – no i dziadek jakiś z tyłu )

maciek i dom zdrojowy1.jpg

kurde, miło się patrzy na takich ludzi …  

dziaki1.jpg

info o festiwalu chciałam zamieścić słowne, a tu proszę co zobaczyłam koło plaży ) więcej na temat szczegółów festiwalu u Nikity: http://nikittta.blogspot.com/2006/05/gdanski-festiwal-rowerowy-4-czerwiec.html

festiwal rowerowy011.jpg

pieskom dziękujemy… my wolimy kotki )

pies zakaz11.jpg

wstep wzbroniony1.jpg

poczhhsgsgsta1.jpg

a tak wygląda kurort ) te śmietnisko znajduję się dosłownie 10 metrów od deptaka (czy deptaku… nie wiem jak sie mówi/pisze) i plaży… koszmar (

kuousgbsrort1.jpg

a tu promocja jakiej nie było – se chyba gazu trochę kupię ;-)

gaz1.jpg

i na koniec fota mojej piękności ) te oczy to ma Lula piękne …

lula1.jpg